Wszystkie kieleckie szkoły podstawowe są przygotowane by w najbliższy poniedziałek rozpocząć pracę. Czy uczniowie klas 1-3 pojawią się w placówkach będzie zależeć od decyzji rodziców – mówi świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik.
Gość Radia Kielce przypomniał, że nie będą to typowe zajęcia edukacyjne, jak przed pandemią, ale raczej opiekuńczo-wychowawcze. Nie są one obowiązkowe. Szkoły są gotowe, ale czy dzieci się pojawią tego nie wiemy. Być może na decyzje rodziców wypłynie fakt, że tylko do 24 maja mogą przebywać na zasiłku wychowawczym i zdecydują się wrócić do pracy.
Kurator zapewnia także, że placówki są przygotowane na przeprowadzenie egzaminów maturalnych i na zakończenie podstawówki. Gdybyśmy przeanalizowali wytyczne ministra edukacji to w praktyce niewiele się zmienia. Szkoły muszą przygotować więcej miejsca w salach egzaminacyjnych, ponieważ odstępy muszą wynosić półtora metra. Nie powinno być z tym problemu. Nie zmienia się także formuła sprawdzianu. Jedyna nowość to to, że uczniowie do czasu rozpoczęcia egzaminu muszą przebywać w maseczkach i zabrać ze sobą własne długopisy. Do dwóch osób zostaną zmniejszone komisje nadzorujące przeprowadzenie sprawdzianu. W tym kontekście można powiedzieć że szkoły są przygotowane do przeprowadzenia egzaminów i powinny się one odbyć bez większych problemów – stwierdził Kazimierz Mądzik.