W rocznicę setnych urodzin Karola Wojtyły do Domu Ulgi w Cierpieniu imienia św. Jana Pawła II w Ostrowcu Św. trafiły kolejne dary wspomagające walkę z koronawirusem.
Pomysł zbiórki pieniędzy na zakup płynów do dezynfekcji dla hospicjum wyszedł od radnej miejskiej Grażyny Maj. Poparli go inni członkowie ostrowieckiego PiS-u, w tym parlamentarzyści.
Jak mówi Zbigniew Duda, przewodniczący struktur PiS w Ostrowcu Św., przekazanych zostało 150 litrów płynów oraz 3 tys. rękawiczek.
– To jest moment, kiedy trzeba wszystkim pomagać. Tej pomocy oczekują od nas nie tylko szpitale, ale i hospicja, DPS-y. Dzięki tej pomocy ludzie potrzebujący będą czuć się bezpieczniej – dodaje Zbigniew Duda.
Senator Jarosław Rusiecki powiedział, że ostrowieckie hospicjum jest szczególnym miejscem, które dzięki inicjatywie ks. Pawła Anioła i Akcji Katolickiej, nawiązuje do miłosierdzia, o którym mówił papież-Polak. Prócz hospicjum działają także okno życia, jadłodajnia dla ubogich i warsztaty terapii zajęciowej.
– W tym miejscu niesie się pomoc dla potrzebujących. Tę pomoc niesie się z kręgów kościoła katolickiego, który w ostatnim czasie jest przez różne środowiska atakowany - mówił senator Jarosław Rusiecki.
Wyjątkowość hospicjum jako żywego pomnika Jana Pawła II podkreślał także poseł Andrzej Kryj. Papież-Polak często w swoich wystąpieniach akcentował kwestię solidarności.
– Ta solidarność jest szczególnie potrzebna dzisiaj, gdy zmagamy się z epidemią koronawirusa. Solidarność to bycie jedni z drugimi, to bycie jedni dla drugich. To nie jest bycie przeciwko komuś, tylko dla kogoś – mówi Andrzej Kryj.
Ksiądz Paweł Anioł, który przyjął dary, przypomniał słowa świętego Jana Pawła II: bogatym nie jest ten, kto ma, tylko ten, kto potrafi dać. Tymi słowami podziękował Prawu i Sprawiedliwości za kolejny hojny dar dla hospicjum.
– Za to serdecznie dziękuję, bo wydatki w tym roku na środki czystości dla nas wzrosły o prawie 500 proc. To ułamek oszczędności, ale te środki i tak trzeba kupić – mówi ks. Paweł Anioł.
Wszystkie rzeczy zostały zakupione z prywatnych środków parlamentarzystów oraz radnych miejskich i powiatowych.