Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego chętnie spędzają wolny czas nad zalewem w podkieleckiej Cedzynie. Niektórzy przyjeżdżają na spacer, inni pobiegać lub popływać rowerkiem wodnym.
Na spacer po niedzielnym obiedzie przyjechała trzyosobowa rodzina: Emila, Krzysztof oraz ich syn Kacper.
– Dziś jesteśmy tu wyjątkowo, ponieważ często zmieniamy miejsca. Lubimy Góry Świętokrzyskie i jeździmy między innymi na Święty Krzyż, do Borkowa lub Morawicy. W regionie jest wiele ciekawych miejsc – mówią.
Osoby, które przyjadą nad zalew w Cedzynie mogą zobaczyć między innymi jak wyglądają ćwiczenia Dragona, psa ratownika. Jego opiekunem jest Paweł Zawadzki i często szkoli go przy siedzibie Świętokrzyskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dragon jest czteroletnim owczarkiem australijskim.
– Szkolenie to długi proces. Rozpoczyna się je z młodym psem. Wówczas pokazuje się mu, że wody nie należy się bać i tam wykonuje się proste aporty. Później zwiększa się poziom zadań i np. mówi się, że ma przyholować łódkę, przyciągnąć do brzegu osobę oraz zanieść koło ratownicze – mówi.
Jak dodaje, szkolenie jest bardzo widowiskowe.
– Najlepiej wygląda jak pies, który waży 26 kg ciągnie łódkę ważącą 300-400 kg – dodaje.
W Świętokrzyskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym można także wypożyczyć rowerki wodne, kajaki lub deski do pływania, tzw. SUP-y.