W sobotę, 16 maja rozegranych zostanie sześć meczów w niemieckiej ekstraklasie piłkarskiej. To pierwsza z najlepszych lig w Europie, która wznawia rywalizację, po przymusowej przerwie spowodowanej koronawirusem. Ostatnie spotkanie Bundesligi odbyło się 11 marca. Wówczas przy pustych trybunach, Borussia Moenchengladbach pokonała FC Koeln 1:0.
Jednym z hitów 26. Kolejki, będzie starcie Borussii Dortmund z Schalke 04 Gelsenkirchen. W niedzielę Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zmierzy się z 1. FC Union Berlin Rafała Gikiewicza.
– Tak naprawdę można powiedzieć, że Bundesliga będzie dla całej Europy papierkiem lakmusowym. Moim zdaniem, jest to najlepiej zorganizowana liga na Starym Kontynencie. Jeśli tylko nie dojdzie to jakiegoś epidemiologicznego tąpnięcia, to rozgrywki z pewnością zostaną zakończone – uważa prezes Korony Kielce Krzysztof Zając.
Dotychczas rozegrano 25 kolejek Bundesligi. W tabeli prowadzi broniący tytułu Bayern Monachium, który ma 55 punktów i o 4 wyprzedza wicelidera Borussię Dortmund Łukasza Piszczka, oraz o 5 RB Lipsk.
W czwartek Niemiecka Liga Piłkarska (DFL) podjęła kilka istotnych decyzji przed wznowieniem Bundesligi. Skorzystano m.in. z opcji wprowadzenia możliwości pięciu zmian w czasie spotkania. Zdecydowano również, że w razie konieczności mecze odbędą się na neutralnych stadionach, a sezon może być kontynuowany w lipcu.
W miniony weekend rozgrywki piłkarskie wznowiono na Wyspach Owczych i w Korei Południowej. Mecze bez przerwy rozgrywane są na Białorusi i Tajwanie oraz w Turkmenistanie.
Restart PKO Ekstraklasy zaplanowano na ostatni weekend maja. Tydzień później na zielone boiska wrócą zespoły Fortuna I ligi i II ligi. Korona Kielce 31 maja zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock.