Na oddziale wewnętrznym I w ostrowieckim szpitalu nie ma więcej przypadków zakażenia koronawirusem. Ujemne wyniki odnotowano u 27 pacjentów i pięciu osób z personelu. Jak informowaliśmy, wynik jednego z pracowników był pozytywny. W związku z tym zamknięto oddział.
Dr Adam Karolik, dyrektor ds. lecznictwa ostrowieckiego Zakładu Opieki Zdrowotnej przyznaje, że szpital odetchnął z ulgą.
– Dobra wiadomość. Okazało się, że zarówno wśród personelu, jak i pacjentów nie stwierdzono dodatniego wyniku. To dowód na to, że to zakażenie nastąpiło poza szpitalem i nie przeniosło się na pacjentów – mówi dr Adam Karolik.
Dodaje też, że oddział na razie nie będzie otwarty.
– Tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie posiadamy personelu. Na kwarantannie z powodów epidemiologicznych z personelu jest ponad 100 osób, w tym ponad 30 lekarzy i większość pielęgniarek – wyjaśnia dr Adam Karolik.
W dalszym ciągu lecznica nie otrzymała wyników z oddziału neurologii. Jeden z lekarzy miał wynik „wątpliwy”, co oznacza, że test na koronawirusa musiał zostać powtórzony.
Dzisiaj pobrano także próbki do drugiego testu medyków z oddziału chirurgii, który także pozostaje zamknięty. Pierwsze wyniki były ujemne.
W ostrowieckiej lecznicy pozostaje zamknięty także oddział wewnętrzny II.