Jeden zespół aktorski i dwie sceny. Ta sytuacja doprowadziła do konfliktu między szefostwem Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach oraz prywatnym Teatrem TeTaTeT.
Brak porozumienia uderzy w kieleckich aktorów, którzy stracą możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy.
„Drodzy Widzowie! Z przykrością informujemy, iż na skutek decyzji dyrektora Teatru imienia Stefana Żeromskiego zmuszeni będziemy zakończyć współpracę z aktorami tego Teatru, a co za tym idzie dokonać zmian obsadowych prezentowanych przez nas spektakli. Jednocześnie zapewniamy, że mimo zaistniałej sytuacji, dalej będziemy tworzyć spektakle i realizować naszą działalność. Uważamy jednak, że decyzja pana dyrektora Michała Kotańskiego, jest krzywdząca nie tylko dla Stowarzyszenia Teatr TeTaTeT i aktorów Teatru im. Stefana Żeromskiego, ale przede wszystkim dla publiczności.” – wpis takiej treści pojawił się na facebooku Teatru TeTaTeT.
To teatr niezależny, założony niespełna trzy lata temu przez kieleckich aktorów Teresę i Mirosława Bielińskich. Premiera pierwszego spektaklu odbyła się 26 maja 2018 roku. Scena ta specjalizuje się w przedstawieniach, które mają dostarczać widzom powodów do uśmiechu. Jednak sam Mirosław Bieliński mówi, że jemu do śmiechu nie jest i wyjaśnia, że 10 marca na spotkaniu z aktorami, Michał Kotański, dyrektor Teatru imienia Stefana Żeromskiego zobowiązał aktorów do zakończenia współpracy z TeTaTeTem. Uzasadniał to zakazem konkurencji.
Mirosław Bieliński dodaje, że informują o tym dopiero teraz, ponieważ przez dwa miesiące próbował rozmawiać z dyrektorem Michałem Kotańskim. Nie kryje, że jest zaskoczony decyzją szefa kieleckiej sceny dramatycznej.
– Jest nieugięty i nie zmienił swojego zdania, a wcześniej nas wspierał. Przy pierwszej realizacji mogliśmy korzystać z małej sceny i z sali prób. Przy kolejnych realizacjach wprawdzie odpłatnie, ale pozwalał nam na wykonywanie scenografii w pracowniach teatralnych, pożyczał sprzęty do „#Kochajmy się”. Odczytywaliśmy to jako akceptację naszej działalności, natomiast niespodziewanie 10 marca usłyszeliśmy, że to koniec współpracy – tłumaczy.
Dyrektor Michał Kotański przyznaje, że od samego początku istnienia TeTaTeT przychylnym okiem patrzył na działalność nowej sceny w Kielcach, ale sytuacja się zmieniła.
– My naprawdę kibicujemy Teatrowi TeTaTeT, co więcej bardzo intensywnie wspomagamy jego działalność, to znaczy udostępniliśmy salę prób, udostępniliśmy pracowanie, sprzęt. Więc jak widać, kibicujemy różnorodnym formom teatralnym w naszym mieście. W tej chwili Teatr TeTaTeT stał się w pełni profesjonalnym teatrem, działającym w Kieleckim Centrum Kultury. I tu dochodzi do sytuacji, że teatr jest specyficzną jednostką, która powinna mieć swój indywidualny charakter i wizerunek ukształtowany między innymi przez osobowości aktorów. I naszym zdaniem, w tym momencie dochodzi do konfliktu interesów – zauważa.
Rozmowy dotyczące współpracy między teatrami odbyły się także w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego, który do niedawna był jedynym organem prowadzącym Teatr imienia Stefana Żeromskiego. Magdalena Kusztal, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego w tym urzędzie zna sprawę.
– Rzeczywiście sytuacja w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego na linii dyrekcja teatru i część zespołu aktorskiego jest napięta. Wiem, że pan marszałek rozmawiał z obiema stronami. Na ten moment trwa stan zawieszenia. Powiem, jako córka aktorów, że moje serce zawsze jest po stronie aktorów, niemniej dyrektor Teatru Żeromskiego z mocy prawa udziela, bądź nie udziela zgody na występy poza swoim rodzimym teatrem – wyjaśnia.
Dyrektor Magdalena Kusztal mówi, że będzie chciała wrócić do rozmów między stronami.
– W tej chwili są duże i niedobre emocje, ale będę bardzo chciała w przyszłym tygodniu zorganizować takie, powiedziałabym, rozmowy stolikowe, z udziałem obu stron. Być może uda się znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie – dodaje.
Na porozumieniu skorzystają wszyscy – i aktorzy, którzy będą mieli kolejną możliwość zarobienia pieniędzy i widzowie, którzy będą mogli zobaczyć swoich ulubionych artystów w różnorodnym repertuarze.
Dziś na stronie Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach pojawiło się oświadczenie, podpisane „Aktorzy Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach”, choć zabrakło w nim konkretnych nazwisk artystów.
Pełna treść oświadczenia:
„Szanowni Państwo,
W związku z oświadczeniem Teatru TeTaTeT, podającym w wątpliwość prawidłowe zasady organizacji pracy w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, pragniemy zapewnić, że w naszym miejscu zatrudnienia czujemy się bezpieczni i spełnieni, mogąc rozwijać się artystycznie i korzystać z twórczej swobody. Z uwagi na dobro jednej z najstarszych scen dramatycznych w kraju, jej pracowników i Widzów, serdecznie prosimy o zaprzestanie powielania krzywdzących opinii niebędących stanowiskiem zespołu Teatru im. Stefana Żeromskiego. Nie mamy wątpliwości, że kultura, zwłaszcza w obecnej sytuacji pandemii, powinna łączyć, nie dzielić. Dlatego czekamy na możliwość spotkania się z Widzami – stałymi i nowymi – bo w tym widzimy sens i radość naszej pracy.
Aktorzy Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach”.