Dopiero pod koniec czerwca ma zapaść decyzja czy kolarskie mistrzostwa świata, zaplanowane na 20-27 września w Szwajcarii, będą mogły być zorganizowane.
We wtorek Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ma ogłosić kalendarz wyścigów na dalszą część sezonu, przerwanego w połowie marca wskutek pandemii koronawirusa.
– Wszystko będzie zależało od liczby zakażeń. Jeśli będzie spadać, to kolejne obostrzenia będą zdejmowane – uważa dyrektor sportowy CCC Development Team Tomasz Brożyna.
– Będzie wówczas szansa na ponowne organizowanie imprez masowych, bo do tego wszystko się sprowadza. Jeśli będą zawody, to grupy kolarskie z pewnością przyjadą. Na tę chwilę jest tak, że część wyścigów została przełożona na jesień. Czy się odbędą? Trudno w tej chwili wyrokować – stwierdził mieszkający w podkieleckich Bielinach, dwukrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich i wielokrotny medalista mistrzostw Polski.
Dotychczas UCI podawała jako pewne daty trzech imprez: mistrzostw krajowych (21-23 sierpnia), Tour de France (29 sierpnia – 20 września) i mistrzostw świata w Szwajcarii (20-27 września).