Skromne obchody Dnia Strażaka zorganizowano w gminie Pińczów. Z druhami OSP z jednostek w Kozubowie i Unikowie spotkał się wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Strażakom życzył: zdrowia, zadowolenia, wytrwałości i optymizmu. Wręczył im także pamiątkowe listy gratulacyjne.
– Jestem pełen uznania dla waszej ofiarnej służby i odwagi z jaką walczycie z żywiołami. To wy pierwsi docieracie na miejsce zagrożenia, ratujecie ludzkie zdrowie i życie oraz niesiecie niezawodną pomoc tym, którzy jej potrzebują – zwrócił się do druhów, jednocześnie podkreślając, że jego przyjazd w dniu świętego Floriana ma podłoże czysto sentymentalne. – Dzwoniąc po straż, wiemy, że pomogą nam w każdej sytuacji losowej. Począwszy od klęsk żywiołowych, kończąc na likwidacji gniazd szerszeni, pszczół. To swego rodzaju permanentny czyn społeczny i ewenement w skali Europy i świata, że tyle mamy ochotników, którzy poświęcają swój czas, zdrowie, po to, aby nam pomagać – zaznaczył wojewoda.
W uroczystości wziął udział m.in. Piotr Smogór – od 10 lat prezes OSP Kozubów, od 22 lat członek jednostki. Dodał, że zawód strażaka zalicza się do zawodów o wysokim stopniu ryzyka.
– Staram się wykonywać swój zawód najlepiej jak umiem. Nie znamy dnia, ani godziny, kiedy tylko zawyje syrena, rzuca się wszystko i biegnie na ratunek, do każdego wyzwania – podkreślił.
Z koeli Marek Sarna – prezes OSP Uników powiedział, że wizyta wojewody w dniu św. Floriana – patrona strażaków, to wielkie wyróżnianie dla ich skromnej jednostki.
Wojewoda przypomniał także, że do świętokrzyskich strażaków-ochotników trafi 28 nowych wozów z rządowego programu wspomożenia straży ochotniczych.