Zamiast tradycyjnej parady ulicami Wilna zorganizowali rajd samochodowy. Na taki nietypowy pomysł upamiętnienia Święta Konstytucji 3 maja i Dnia Polonii i Polaków za Granicą wpadli Polacy z Wileńszczyzny.
– W czasach koronawirusa to jedyne rozwiązanie żeby spędzić ten czas razem – wyjaśnia pomysłodawca rajdu Walenty Wojniłło z portalu Wilnoteka.
Kilkadziesiąt ozdobionych w narodowe barwy aut wyruszyło o 11:00 z Wilna i pojechało w kierunku Zułowa, miejsca gdzie na świat przyszedł marszałek Józef Piłsudski.
Będzie jeden samochód, który zatrzyma się w Zułowie. Pozostałe auta trąbiąc klaksonami, przejadą obok symbolicznych tablic i wrócą do Wilna.
W organizację akcji włączył się także Dom Kultury Polskiej w Wilnie i oddział Związku Polaków na Litwie.