Prawie cały świat sportu został sparaliżowany przez pandemię koronawirusa. Nie dość, że nie odbywają się praktycznie żadne wydarzenia sportowe to zawodnicy zostali pozbawieni możliwości specjalistycznego treningu. Tak jest m.in. z piłkarzami wodnymi.
– Dla nas podstawa to zajęcia w wodzie. Niestety, wszystkie baseny są zamknięte i „nasza” Rawszczyzna również, więc pozostaje trening ogólnorozwojowy. Do tej pory chłopcy trenowali w domu, ale teraz po zniesieniu części obostrzeń spróbujemy spotykać się w kilkuosobowych grupach np. w lesie na terenie ośrodka Gutwin i tam ćwiczyć. Jednak z utęsknieniem czekamy na otwarcie pływalni – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener waterpolistów KSZO Ostrowiec Robert Serwin.
Potwierdza to również najskuteczniejszy zawodnik „pomarańczowo-czarnych” i całej ekstraklasy Aleksander Ozga.
– Wykonuję różne ćwiczenia w domu, a od pewnego czasu, gdy już można, to wychodzę do lasu pobiegać. Oczywiście, robię to indywidulanie i staram się wybierać miejsca, gdzie nie ma innych ludzi – powiedział nam Aleksander Ozga.
Piłkarze wodni KSZO Ostrowiec rozgrywają swój pierwszy po 18 latach, sezon w ekstraklasie. W ośmiu meczach, które udało się przeprowadzić odnieśli 3 zwycięstwa i doznali 5 porażek. Na razie rozgrywki są zawieszone. W Polskim Związku Pływackim toczy się dyskusja na temat opcji dokończenia lub zakończenia sezonu, ale żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły.
Waterpoliści KSZO dziewięć razy byli drużynowymi mistrzami Polski seniorów. Ostatni raz w 2001 roku. Ostrowiecka młodzież czterokrotnie zdobywała też zloty medal w kategorii juniorów. Ostatni raz w 1994 roku.