Opatowskie targowisko w środę rano znów będzie tętnić życiem. W połowie marca zostało całkowicie zamknięte z powodu sytuacji epidemiologicznej. W momencie, gdy sąsiednie miasta decydowały o przywracaniu handlu lub rozszerzaniu działalności bazarów, opatowski plac nadal stał pusty.
Burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski zdecydował się na próbne otwarcie targowicy po namowach rolników i handlarzy. Warunkiem jest zachowanie wszelkich środków ostrożności czyli używania maseczek, rękawiczek i zachowywania odpowiednich odległości.
– Odpowiadając na dosyć liczne apele rolników, którzy są zainteresowani sprzedażą swoich płodów, spróbujemy powoli to targowisko uruchamiać – mówi Grzegorz Gajewski.
W środę na targowisku będzie można kupić praktycznie wszystko to co przed pandemią. Będą na pewno: owoce, warzywa, sadzonki i nasiona. Z pewnością pojawi się także tradycyjny bazar z ubraniami i sprzętami.
Pod znakiem zapytania stoi piątkowy targ zbożowy oraz niedzielny z ptactwem, odbywający się co dwa tygodnie. Jeśli korzystający z targu w środę wykażą się odpowiedzialnością, władze gminy będą chciały przywrócić handel w pozostałe dni targowe.
– Jeżeli te zalecenia i obostrzenia higieniczne nie będą respektowane, to będę zmuszony wyłączyć handel aż do ustania epidemii – informuje Grzegorz Gajewski.
Zachowanie na targowisku w środę będą obserwować strażnicy miejscy, policja oraz pracownicy urzędu gminy.