Starachowice rezygnują w tym roku z budżetu obywatelskiego. Powodem brak pieniędzy i poszukiwanie oszczędności, do których zmuszony będzie samorząd po kryzysie wywołanym koronawirusem.
– Zgodnie z wcześniejszym planem, nabór wniosków powinien rozpocząć się 1 maja. We wrześniu mieliśmy przeprowadzić głosowanie. Jednak ze względu na niższe wpływy do budżetu miasta odwołujemy nabór – mówi Rafał Piwnik z Urzędu Miasta w Starachowicach, zajmujący się od kilku lat budżetem obywatelskim.
Jak wynika z szacunkowych obliczeń w ciągu najbliższych dwóch lat dochody budżetowe spadną o 6 mln zł. To wymusza na gminie szukanie oszczędności, tym bardziej, że w trakcie realizacji są projekty związane z zaangażowaniem unijnych pieniędzy.
Dokończone będą natomiast rozpoczęte inwestycje w ramach budżetu. Będzie to rewitalizacja osiedla Żeromskiego i przebudowa części ulicy Lutosławskiego. W tym przypadku pierwszy przetarg został unieważniony, ale gmina rozpisze kolejny i droga zostanie wyremontowana. Z kolei na dwa kolejne projekty, czyli tężnię przy ulicy Zakładowej i skatepark na placu pod Skałkami jest przygotowana dokumentacja, ale wykonanie zostało wstrzymane przynajmniej do przyszłego roku.
Budżet obywatelski funkcjonuje w Starachowicach od 2015 roku. W tamtym roku na inwestycje przeznaczono milion 200 tys. zł.