Zawieszenie zajęć stacjonarnych na uczelniach zablokowało możliwość uzyskania stopnia doktora. Jak mówi profesor Francesco Giacosa, dyrektor Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, problem dotyczy przede wszystkim osób, które kształcą się na starych zasadach i są na ostatnim roku studiów doktoranckich.
– Ci studenci praktycznie kończyli już doktorat, a przez obostrzenia nie mogą się obronić. Nie wiadomo, jak zorganizować obronę pracy doktorskiej, czy może ona odbywać się zdalnie. W następnym tygodniu powinniśmy dostać jakieś wytyczne na ten temat z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – mówi profesor Giacosa.
Jak podkreśla, cały czas odbywają się zajęcia studentów Szkoły Doktorskiej UJK. To nowa jednostka, którą w tym roku akademickim wprowadziła reforma przygotowana przez Jarosława Gowina, byłego ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Profesor Francesco Giacosa mówi, że jedynie zajęcia zaplanowane na marzec zostały odwołane.
– Mamy zajęcia tylko w trzecim tygodniu każdego miesiąca. W kwietniu odbywały się one normalnie, choć z konieczności prowadzone były zdalnie. Jeżeli obecny stan się utrzyma, tak samo będzie w maju – mówi dyrektor Szkoły Doktorskiej UJK.
Profesor nie ukrywa, że doktoranci z kierunków, gdzie jest dużo zajęć praktycznych mają nadzieję, że obostrzenia zostaną złagodzone i będą mogli wrócić do laboratoriów UJK. To konieczne do kontynuowania ich badań.