W okresie epidemii koronawirusa wiele środowisk szczególną troską obejmuje placówki medyczne. W pomoc starachowickiemu szpitalowi tym razem włączyły się osoby na co dzień pomagające bezdomnym zwierzętom.
Grupa wspierająca schronisko dla zwierząt w Rudniku, gmina Brody, postanowiła kupić sprzęt dla starachowickiej lecznicy. Przypomnijmy, że obecnie jest to szpital jednoimienny, dedykowany leczeniu chorych na Covid-19.
Grupie z Rudnika udało się uzbierać pieniądze na ozonator, czyli urządzenie, za pomocą którego można dezynfekować szpitalne pomieszczenia lub karetki pogotowia. Na pomysł wpadł prowadzący schronisko Artur Spytkowski. W akcję zaangażowało się kilka osób, które na portalu społecznościowym zorganizowały zbiórkę w formie bazarku.
Diana Borkowska-Baranowska zaznacza, że wiele osób oferowało do licytacji rzeczy zaskakujące, np. przejażdżkę ciężarówką STAR, czy maluchem. Wzruszająca była postawa sześcioletniej dziewczynki, która podarowała swojego misia, by wesprzeć lecznicę. Zwycięzca tej licytacji postanowił, że zabawka zostanie z ofiarodawczynią.
Kupno ozonatora obecnie nie jest łatwe. Taki sprzęt jest bardzo poszukiwany. Na realizację zamówienia zwykle trzeba czekać kilka tygodni, jednak tym razem udało się urządzenie dostać od razu. Urządzenie za ponad 4 tysiące złotych już przekazano za pośrednictwem starosty starachowickiego Piotra Babickiego do szpitala.
To nie koniec zbiórki. Społecznicy planują też doposażyć szpitalik dla zwierząt funkcjonujący przy schronisku.