Kolejny przypadek osoby zakażonej koronawirusem w regionie. Tym razem badania potwierdziły obecność patogenu u kobiety, która w piątek została przyjęta na oddział ginekologiczny Szpitala Kieleckiego.
Artur Lepiarczyk, dyrektor do spraw medycznych lecznicy mówi, że kiedy u pacjentki pojawiła się gorączka, został wykonany test na obecność koronawirusa.
– W niedzielę został wykonany test, a w środę przyszedł wynik dodatki. Pacjentka znajduje się teraz w jednoimiennym szpitalu w Starachowicach. W związku z tym przypadkiem, przyjęcia na oddział ginekologiczny zostały wstrzymane – wyjaśnia.
To kolejny potwierdzony przypadek COVID-19 w Szpitalu Kieleckim. Informowaliśmy już o trzech osobach z personelu, u których wynik wyszedł dodatni. W związku z tym nie działa oddział chirurgii, a oddział ratunkowy przyjmuje tylko pacjentów internistycznych.
Artur Lepiarczyk mówi, że powoli będzie przywracane normalne funkcjonowanie placówki.
– Będziemy się starać w miarę szybko uruchomić chirurgię, a ginekologię może uda się już w piątek. Pobraliśmy wymazy od osób, które mogły mieć styczność z pacjentką i myślę, że w ciągu 48 godzin będą wyniki. Jeśli wszystkie będą negatywne, będziemy mogli już normalnie pracować – wyjaśnia.