Wstępne wyniki badań przeprowadzanych w okolicy składowiska odpadów, a także w mieszkaniach socjalnych w Nowinach wskazują, że stężenie amoniaku w powietrzu wciąż jest zbyt duże, by mieszkańcy mogli wrócić do swoich lokali.
Jak informowaliśmy, na miejsce pogorzeliska dotarło z Krakowa mobilne laboratorium Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska, które badało jakość powietrza, gleby, a także wody popożarniczej. Dziś badania zostały rozszerzone także o pobliską oczyszczalnię ścieków.
Witold Bruzda, wojewódzki inspektor ochrony środowiska informuje, że na pełne wyniki badań trzeba będzie poczekać nawet kilkanaście dni, ale dzisiejsze wstępne pomiary wskazały, że stężenie amoniaku w powietrzu wciąż nie jest unormowane.
– Jest lepiej, niż wczoraj, ale o normie wciąż ciężko mówić – przyznał inspektor.
Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Sitkówka-Nowiny zdecydował, że ludzie ewakuowani w niedzielę z mieszkań socjalnych, dziś do nich nie wrócą.
– Czekamy na jutrzejsze badania i wyniki. Dziś zdecydowanie lepsza jakość powietrza jest w miejscach oddalonych od składowiska, ale w bliskim sąsiedztwie wyniki nie są tak jednoznaczne – wyjaśniał wójt.
W niedzielę ewakuowano około 160 osób z mieszkań znajdujących się w pobliżu składowiska. Około 60 osób zostało zakwaterowanych w pobliskich schronisku młodzieżowym. Gmina zapewniła mieszkańcom nocleg i wyżywienie.