Zespół Szkół nr 1 Opatowie, potocznie nazywany szkołą „na górce”, zyska patrona. Będzie nim pułkownik Jan Piwnik „Ponury” – dowódca partyzancki Armii Krajowej w Górach Świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie, urodzony w Janowicach w dzisiejszej gminie Waśniów.
Jak mówi Edyta Gwoździk, nauczyciel języka polskiego, a także koordynator prac klas mundurowych w Zespole Szkół nr 1, patron musi być wzorcem dla młodzieży, a „Ponury” jest dla szkoły ważną postacią.
– To człowiek, który miał fantastyczne cechy charakteru. Był bardzo odpowiedzialny, kochał ojczyznę. Patriotyzm był dla niego kwestią niezwykle istotną, był odważny. Umiał zjednywać sobie ludzi i uznaliśmy w szkole, że rzeczywiście jest to ciekawa postać, osobowość – mówi Edyta Gwoździk.
Zgodę na nazwisko patrona wyraziła cała społeczność szkolna, rodzina pułkownika, a także władze powiatu. Edyta Gwoździk dodaje, że wybranie takiego patrona nie jest przypadkowe. Osiem lat temu szkoła po raz pierwszy rozpoczęła organizację biwaku pamięci „Ponury-Nurt”. Podczas wydarzenia uczniowie zawsze odwiedzali Szczytniak, gdzie funkcjonowały oddziały Jana Piwnika, ale także Wykus. Szkoła jest w stałym kontakcie z rodziną Jana Piwnika oraz osobami zajmującymi się historią zgrupowań partyzanckich.
Edyta Gwoździk zauważa, że i dla jej pokolenia to ważna postać.
– Wielu moich znajomych z harcerstwa uczestniczyło w tym tzw. drugim pogrzebie „Ponurego”. Byli pod wrażeniem tej postaci i rzeczywiście traktowali Jana Piwnika jako postać wyjątkową – mówi Edyta Gwoździk.
Uroczystość nadania imienia, według wstępnych założeń miała odbyć się we wrześniu tego roku. Nie wiadomo jednak jeszcze czy tych planów nie pokrzyżuje panujący koronawirus.