– Teraz nie trenujemy, ale za to będziemy mieli znacznie dłuższy okres przygotowawczy do nowych rozgrywek – wyjaśnia szkoleniowiec piłkarzy ręcznych AZS UJK Tomasz Błaszkiewicz.
Przypomnijmy, studenci najlepszy świętokrzyski zespół I ligi w zakończonym przedwcześnie minionym sezonie zajęli 4 miejsce z dorobkiem 34 punktów i stratą zaledwie 5 „oczek” do lidera.
Drużyna kieleckiej uczelni kilka dni temu zadeklarowała, że mimo finansowych zawirowań spowodowanych pandemią koronawirusa przystąpi do nowego sezonu. Jednak jak tłumaczy Tomasz Błaszkiewicz plan przygotowań musi ulec całkowitej zmianie w porównaniu do lat poprzednich.
– Kwiecień i maj to będzie czas roztrenowania. Natomiast jak tylko epidemia się cofnie zaczniemy wcześniej przygotowania do kolejnych rozgrywek czyli ten okres będzie zdecydowanie dłuższy -wyjaśnia szkoleniowiec studentów.
– Na początku z pewnością zajęcia będą łagodniejsze, żeby po takiej przerwie delikatniej przygotowywać zawodników do ligi – dodaje Błaszkiewicz.
Swoje „trzy grosze” dorzuca do tego Łukasz Michalski.
– Po wznowieniu pracy zapraszamy na treningi każdego, kto chce spróbować swoich sił na szczypiorniackich parkietach. A nóż trafi się jakiś talent, który dołączymy do pierwszoligowej drużyny – marzy się menadżerowi zespołu.
AZS UJK Kielce ostatni w tym roku mecz rozegrał 29 lutego na wyjeździe z AZS UW Warszawa wygrywając w stolicy 29:27. Nowy sezon I ligi wystartuje najprawdopodobniej we wrześniu.