Pobieranie opłat zawieszono w połowie marca, tak jak w wielu miastach w Małopolsce. Chodziło o to, aby ułatwić poruszanie się po mieście samochodami, które w czasie epidemii są bezpieczniejsze.
Opłaty po miesiącu z kawałkiem wróciły, a urzędnicy zachęcają, aby dla bezpieczeństwa płacić za postój przez aplikacje komórkowe.
W Krakowie płatna strefa znów zacznie obowiązywać dopiero od maja.