Coraz trudniejsza sytuacja panuje w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak informowaliśmy, w sobotę zamknięto drugi SOR, przy ulicy Kościuszki, z powodu potwierdzenia koronawirusa u jednego z pacjentów.
Anna Mazur-Kałuża, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wyjaśnia, że personel tej lecznicy nie wytrzyma takiej sytuacji, jaka obecnie panuje.
– Do naszego SOR-u są kierowani praktycznie wszyscy pacjenci z Kielc, a z uwagi na specyfikę placówki, trafiają do nas również chorzy w ciężkich stanach i po wypadkach z całego regionu świętokrzyskiego. Personel w obecnej sytuacji musi zachowywać wszelkie środki ostrożności, co dodatkowo obciąża i powoduje, że praca jest wielokrotnie trudniejsza. W sklepach i kościołach na 15 metrach kwadratowych może przebywać jedna osoba. W naszym SOR-ze z pewnością nie ma obecnie mowy, aby była możliwość zastosowania się do tych zasad – podkreśla.
Anna Mazur-Kałuża nie kryje obaw, że może dojść do zamknięcia SOR-u w tej lecznicy, co może mieć poważne konsekwencje, dlatego apeluje, by pacjenci indywidualni zgłaszali się tu w ostateczności.
– Jeżeli dojdzie do zamknięcia SOR WSzZ, co w obecnej sytuacji epidemiologicznej jest bardzo prawdopodobne, w mieście dojdzie do paraliżu ochrony zdrowia – mówi i dodaje: – Pacjentów indywidualnych prosimy, aby przychodzili do naszego SOR-u tylko w sytuacji, gdy nie mogą absolutnie uzyskać pomocy w innym miejscu. Trzeba liczyć się z tym, że osoby w stanach lżejszych będą musiały oczekiwać na konsultacje w długich kolejkach – zaznaczyła.
Rzecznik radzi, żeby osoby z lżejszymi przypadkami szukały pomocy na przykład w przychodniach oraz placówkach nocnej i świątecznej pomocy medycznej. Przypomina, że SOR Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach jest miejscem, gdzie powinni trafiać jedynie chorzy w najcięższych stanach.
W związku z tragiczną sytuacja na SOR w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach poseł Piotr Wawrzyk wystąpił do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o pomoc dla szpitala. Ministerstwo zadeklarowało, że podejmie natychmiastowe działania w sprawie. Poseł Wawrzyk monitoruje sytuację i zapowiada dalsze interwencje, gdyby była taka konieczność.