– Szczyt pandemii jeszcze przed nami, a zwiększenie liczby zachorowań na COVID-19 może pojawić się już pod koniec kwietnia, dlatego w dalszym ciągu należy zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa dla zachowania własnego zdrowia – mówił na naszej antenie Wojciech Przybylski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego św. Łukasza w Końskich, specjalista zdrowia publicznego i zakażeń szpitalnych.
Gość Radia Kielce przyznał, że nie mamy innego wyjścia, jak przyzwyczajenie się i zaakceptowanie faktu ciągłego zagrożenia wynikającego z obecności w naszym życiu zabójczego wirusa.
Jak podkreślił, należy przygotować się na nadejście drugiej fali zachorowań, która może przyjść jesienią. Doktor Przybylski przypomniał, że ryzyko zarażenia jest bardzo wysokie, dlatego, aby przygotować organizm na ewentualne zakażenie COVID – 19 jesienią, warto zaszczepić się na grypę, której druga fala również nastąpi w tych miesiącach.
Doktor Przybylski pytany o paraliż kieleckich szpitali po pojawieniu się w tych placówkach infekcji koronawirusa podkreślił, że to środowisko może być szczególnym ogniskiem zapalnym.
– Szpitale są tym miejscem, gdzie ryzyko zakażenia jest bardzo duże, a problemem są osoby, które przechodzą zachorowanie bezobjawowo. Trzeba być bardzo ostrożnym, dlatego apeluje o zachowanie wszelkich rygorów bezpieczeństwa. Jeżeli personel stosuje się do nich, jeśli przestrzega rygorystycznie zasad nie ma możliwości zakażenia – powiedział rozmówca Radia Kielce.
Jak dodał ważne jest to, abyśmy nauczyli się żyć z tym wirusem, aż do momentu kiedy zostanie wynaleziona szczepionka. Doktor Przybylski przypomniał również, jak bezpiecznie powinniśmy zakładać i zdejmować maseczki ochronne.
– Zakładanie i zdejmowanie tylko przez dotykanie gumek, pranie w temp. 60 stopni i prasowanie – takie zachowanie nie powoduje ryzyka zarażenia się – zaznaczył doktor Wojciech Przybylski.