– Jakiś plan trzeba mieć, ale jest tak dużo zmiennych, że trudno go ocenić – stwierdził Jakub Żubrowski. Pomocnik Korony Kielce odniósł się w ten sposób do roboczego planu wznowienia rozgrywek PKO Ekstraklasy, który otrzymali właśnie prezesi wszystkich klubów.
Nad medycznym stroną powrotu na boiska pracował specjalny zespół, w skład którego wszedł m.in. trener przygotowania fizycznego Korony – Michał Dutkiewicz.
Plan zakłada, że w poniedziałek 20 kwietnia rozpocznie się dla piłkarzy dwutygodniowy proces izolacji sportowej. Zawodnicy nie będą mogli wychodzić do sklepów, parków, lasów i będą musieli ograniczyć kontakty z ludźmi.
Po dwóch tygodniach przeprowadzone zostaną testy na obecność koronawirusa, które sfinansuje PZPN. Potem treningi w małych grupach, od 10 maja wspólne i codzienne raportowanie stanu zdrowia przez specjalną aplikację.
– Kontrowersje wzbudza już „domorosła” kwarantanna, która ma się rozpocząć 20 kwietnia. Skoro od poniedziałku odblokowane będą lasy, to można by z tego skorzystać. Poza tym wszystko i tak zależy od rozwoju pandemii koronawirusa. Jeśli zachowane zostanie zdrowotne status quo, to będzie łatwiej o kolejne pozwolenia i zgody na realizację tego planu. Z czasem także powrotu do normalnych treningów i rozgrywek ligowych. Oczywiście przy założeniu, że żaden z piłkarzy i członków sztabów, nie zostanie pozytywnie zdiagnozowany – powiedział Jakub Żubrowski.
Rozgrywki PKO Ekstraklasy miałyby zostać wznowione to 27 maja lub 6 czerwca.