8 lat pozbawiania wolności grozi 39-letniemu mężczyźnie, który dokonał kilku podpaleń traw i nieużytków w Starachowicach. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że od połowy marca do funkcjonariuszy wpływały zgłoszenia dotyczące podpaleń.
Śledczy, którzy zajęli się tą sprawą ustalili, że za te działania odpowiedzialny jest 39-letni mieszkaniec Starachowic.
Mężczyzna został zatrzymany w piątek rano, a następnie został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa w postaci pożaru. W wyniku jego działalności nikt nie ucierpiał. Jak się okazało, mężczyzna dokonywał podpaleń w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.
Za to przestępstwo będzie teraz musiał tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna został ukarany mandatami, za złamanie przepisów dotyczących przemieszczania się. Łącznie to 2,5 tys. zł.
Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach przyznaje, że ratownicy z województwa świętokrzyskiego bardzo często wyjeżdżają do pożarów traw i nieużytków. Są to zdarzenia w głównej mierze spowodowane działalnością człowieka.
W ostatni, świąteczny weekend strażacy podjęli prawie 210 takich interwencji. We wszystkich przypadkach uznali, że były to podpalenia.