Mimo wielu apeli strażaków, w województwie świętokrzyskim nadal wypalane są trawy i nieużytki rolne. Od ubiegłego poniedziałku odnotowano 455 pożarów, w wyniku których spaliło się ponad 277 hektarów roślinności. Łącznie w akcjach gaszenia traw, brało udział 4800 strażaków.
Dodatkowo w ciągu tego tygodnia miały miejsce 93 pożary na terenach leśnych, w wyniku których spaliły się 73 hektary lasów.
Strażacy po raz kolejny apelują do mieszkańców regionu o rozwagę. Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej PSP przypomina, że wbrew obiegowej opinii, wypalanie traw nie powoduje użyźnienia gleby, ani zmiany jej zasadowości.
Za podpalanie traw grozi grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie życia, zdrowia lub mienia do 10 lat pozbawienia wolności.
Obecnie we wszystkich nadleśnictwach w regionie obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.