Organizatorzy spływów kajakowych wykorzystują słoneczne dni na przygotowanie sprzętu i przystani do rozpoczęcia tegorocznego sezonu.
Jak mówi Marcin Latkowski przygotowujący spływy wzdłuż Nidy, taka forma spędzania wolnego czasu z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Dodaje, że do rozpoczęcia przygody z kajakiem nie potrzebne jest doświadczenie czy profesjonalny sprzęt.
– Wystarczy lekki sportowy strój oraz zwykłe trampki i można płynąć. Wiek też nie stanowi przeszkody. Na spływach trenowaliśmy nawet kilkuletnie dzieci. To chyba najprostszy sport na świecie. Tak naprawdę nic nie trzeba robić, bo przez cały czas niesie nas nurt wody – opowiada instruktor.
Dodaje przy tym, że z powodów zdrowotnych zaleca zabranie ze sobą butelki z wodą i nakrycia głowy.
Choć spływy kajakowe mają różne formy i długości, to do najpopularniejszych można zaliczyć spływy całodniowe. Są jednak dostępne także spływy trwające ponad tydzień, gdzie pomiędzy kolejny odcinkami na turystów czekają miejsca noclegowe, a podróż obejmuje całą rzekę.
Właściciele liczą, że zakaz zgromadzeń związany z pandemią zostanie zniesiony do maja i będzie można bezpiecznie rozpocząć tegoroczny sezon kajakowy.