Biskup radomski Henryk Tomasik w kazaniu rezurekcyjnym rozważał prawdę o tym, kim jest Chrystus. W sposób szczególny odnosił się do ludzi, którzy na przestrzeni wieków szukali odpowiedzi na to pytanie.
Zwracając się do wiernych i kapłanów, a zwłaszcza do osób chorych, samotnych i przeżywających kwarantannę biskup mówił o Zacheuszu i apostołach lękających się burzy na jeziorze. Łączyło ich jedno – pytanie, kim jest Jezus. Za każdym razem odpowiedź była pełna miłości i pokoju. Jezus uspokajał „Nie lękajcie się”.
– Jezus żyje. Bóg żyjący to Jezus, który chce szukać swoich uczniów. Dziś obecny jest w sakramentach. To Jezus chrzci, bierzmuje i spowiada oraz czeka na każdego z nas. Ważne, żeby człowiek współczesny odrzucił kamień niewiary ze swojego serca – dodał biskup.
– Jezus jest nauczycielem – mówił dalej biskup Tomasik – nie tylko drogowskazem, ale także towarzyszem drogi swoich uczniów. To także Nauczyciel wymagający, który może ukształtować każdego z nas. To on kształtował świętego Wojciecha, Stanisława, Matkę Teresę z Kalkuty czy Jana Pawła II – zaznaczył biskup Tomasik.
– Jezus jest prawdziwym człowiekiem i prawdziwym Bogiem. Chodząc na ziemi czynił cuda, uzdrawiał, wskrzeszał, największym cudem jest zmartwychwstanie. Dzisiaj nam potrzebna jest prosta i szczera wiara w to, że Jezus żyje. Prosimy o ten dar, zwłaszcza teraz, kiedy doświadczamy bezradności i zagubienia, bo to znaczy, że musi być coś więcej – podkreślił.
Rezurekcja w katedrze radomskiej rozpoczęła się w tym roku inaczej, niż zwykle. Nie było procesji, a tylko błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem ze stopni przed głównym wejściem do katedry.
POSŁUCHAJ HOMILII