Biskup kielecki Jan Piotrowski zalecił, aby księża po mszach świętych zamiast procesji z figurą Zmartwychwstałego wychodzili przed kościół i błogosławili parafię Najświętszym Sakramentem.
Szczególną inicjatywę podjął m.in. ksiądz Jacek Rembas – proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Topoli w gminie Skalbmierz.
Wychodząc naprzeciw duchowej potrzebie zjednoczenia się ze Zmartwychwstałym Chrystusem, ksiądz przejechał ulicami swojej parafii i z zachowaniem niezbędnych środków bezpieczeństwa udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Ksiądz w rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że to trudny czas dla wiernych, którzy ze względu na ograniczenia nie mogą przyjść do kościoła. Stąd, jak mówi zrodziła się inicjatywa wyjazdu z Panem Jezusem Eucharystycznym i dotarcie do wszystkich tak, aby Zmartwychwstały był obecny w każdej rodzinie.
– W ten sposób będąc w domach, na swoich posesjach, przy swoich płotach, przeżyją uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego jednocześnie doświadczą miłości, która płynie od Jezusa obecnego w Eucharystii – zaznacza.
Ksiądz zachęca, aby wierni pozostali roztropni i mimo wszystko pozostali w domach. Jednocześnie apeluje, by trwali w modlitwie w oknach, na balkonach, podwórkach, oczekując błogosławieństwa.
– Ludzie przeżegnają się, zapewne będą też niektórzy wzruszeni, popłyną łzy. To ważne, aby mieć duchową łączność z Chrystusem Eucharystycznym, który w tym dniu zmartwychwstaje – zaznacza.
Swoją wędrówkę ulicami parafii, proboszcz rozpoczął po mszy świętej.