Tylko garstka osób uczestniczyła w adoracji Najświętszego Sakramentu przy Grobach Pańskich wystawionych w kieleckich kościołach. Ze względu na walkę z pandemią i wprowadzone ograniczenia, parafie zachęcają wiernych do modlitwy w domach.
W kościele pod wezwaniem św. Wojciecha była pani Ewa, która podkreśla, że wiara w zmartwychwstanie Jezusa daje nadzieję na to, że świat opanuje epidemię koronawirusa.
– Wierzę w to, że modlitwa pomoże nam przetrwać to nieszczęście. Sami nie wiemy, kiedy epidemia się skończy, dlatego teraz wszystko w rękach Pana Boga – dodaje.
Na udział w adoracji przy Grobie Pańskim w kieleckiej katedrze zdecydowała się pani Maria, która podkreśla, że fizyczna obecność w świątyni w tych dniach jest dla niej bardzo ważna.
– Obecność w kościele pozwala odczuwać mi bliskość Boga. W domu także przeżywam modlitwę, jednak odczuwam wówczas pewien dystans, próg, który trudno mi przekroczyć. Dlatego, mimo obowiązujących ograniczeń, zachowując środki bezpieczeństwa, przychodzę do świątyni, aby zobaczyć Najświętszy Sakrament – dodaje.
W tym roku w związku z epidemią koronawirusa w kościołach nie odbyło się tradycyjne święcenie pokarmów. Wierni mogli poświęcić je w swoich domach.