– 10 kwietnia to data łącząca dwie rocznice tragicznych wydarzeń – podkreślił senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości, składając wieniec i zapalając znicz przed pomnikiem śp. wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
Parlamentarzysta przypomniał, że tych dwóch dat, Polacy nigdy nie powinni zapomnieć.
– Ta jedna sprzed 80 lat związana z mordem na naszych oficerach, na naszych żołnierzach w Katyniu, Ostaszkowie, Miednoje, wszędzie tam, gdzie były miejsca kaźni i ludobójstwa dokonanego przez Rosję sowiecką na Polakach. I ta druga, 10. już rocznica katastrofy, w której zginęło 96. Polaków, którzy chcieli oddać hołd zamordowanym na nieludzkiej ziemi – mówił senator Krzysztof Słoń.
Jak dodał, choć dziś czas jest trudny, musimy pamiętać o wszystkich ofiarach katastrofy smoleńskiej i oddawać im hołd.
– Nawet tylko składając wieńce i zapalając znicze. Bo nasza pamięć o wielkich Polakach pozwoli również budować naszą niepodległość, naszą państwowość. Wszyscy ci, którzy zginęli 10 i 80 lat temu zasłużyli się dobrze dla Polski, dla jej niepodległości i dla tego, ze dziś możemy żyć w niepodległym kraju – powiedział parlamentarzysta.
Senator Krzysztof Słoń złożył wieńce i zapalił znicze także przez tablicą na bazylice katedralnej w Kielcach, przy pomniku katyńskim przy ulicy Ściegiennego oraz na górze Grabina.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem zginęło 96 osób. Wśród ofiar byli m.in. prezydent Polski Lech Kaczyński wraz z małżonką, ostatni prezydent na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski i związany z regionem świętokrzyskim wicepremier Przemysław Gosiewski.