Granat moździerzowy z czasów II wojny światowej znalazła w piątek w pobliżu swojego domu mieszkanka miejscowości Winiarki, w powiecie sandomierskim – informuje Paulina Kalandyk z miejscowej komendy powiatowej policji.
– Kobieta wezwała funkcjonariuszy. Wraz z nimi pojawili się saperzy z Niska, którzy zabezpieczyli niewybuch – powiedziała. Nie było konieczności ewakuacji mieszkańców.
Paulina Mróz apeluje, że jeśli znajdziemy jakikolwiek pocisk powinniśmy natychmiast wezwać policję.
– Absolutnie nie powinniśmy nic z nim robić do czasu przyjazdu funkcjonariuszy. Jeśli będzie taka potrzeba, wzywają oni również patrol rozminowania – dodaje.