Nawet kilkanaście tysięcy maseczek ochronnych na dobę zużywają lekarze i pacjenci z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak poinformował Bartosz Stemplewski, dyrektor szpitala na Czarnowie, na razie lecznica jest zabezpieczona w środki ochrony indywidualnej, ale maseczki i kombinezony potrzebne są cały czas.
– Są to towary bardzo trudne do zdobycia, a wręcz niemożliwe. Dlatego staramy się kupować to, co można na różnych rynkach. Czasami wspiera nas też wojewoda. W tej chwili chętnie kupilibyśmy przynajmniej 300 tysięcy tych zwykłych maseczek ochronnych i około 12-15 tys. maseczek z filtrem FFP2 bądź FFP3. Chętnie zakupilibyśmy również ponad 20 tysięcy kombinezonów – dodał Bartosz Stemplewski.
Obecnie na oddziale zakaźnym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach z powodu zachorowania na COVID-19 hospitalizowanych jest 11 pacjentów. Jak powiedział Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, personel największej lecznicy w regionie już od wielu dni podejmuje trud walki z koronawirusem.
– Dyrekcja i pracownicy szpitala podjęli codzienny trud nie tyle już heroicznej walki z wirusem, ale także trud dalszej opieki nad pozostałymi pacjentami przebywającymi w szpitalu. W lecznicy osób hospitalizowanych z innych powodów niż koronawirus przecież nam nie ubyło – dodał Zbigniew Koniusz.
Wojewoda świętokrzyski podziękował też staroście powiatu opatowskiego oraz pracownikom tamtejszych domów pomocy społecznej, którzy na dwa tygodnie zgodzili się zostać skoszarowani z podopiecznymi placówek.
Z kolei Jan Gierada, były wieloletni dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach podziękował Tadeuszowi i Przemysławowi Modlińskim, właścicielom firmy z podkieleckiej Cedzyny za przekazanie 2 tys. maseczek ochronnych, 50 litrów płynu dezynfekcyjnego do rąk oraz kombinezonów.
W akcję pomocy dla lecznicy na Czarnowie włączył się również właściciel Hotelu Binkowski, który od najbliższej środy dla lekarzy pracujących w szpitalu wojewódzkim bezpłatnie udostępni 16 pokoi dwuosobowych i 13 pokoi jednoosobowych.