Policjant, który potrącił 35-letniego mężczyznę na przejściu dla pieszych nie był pod wpływem środków odurzających – tak wynika z opinii biegłych. Tym samym nie potwierdził się wstępny test, który po wypadku wskazywał, że kierowca był pod wpływem narkotyków.
Do zdarzenia doszło na początku marca, w pobliżu szkoły podstawowej przy ulicy Legionów w Skarżysku-Kamiennej. Wówczas kierujący samochodem marki Renault, 34-letni kielczanin potrącił 35-letniego mężczyznę. Pieszy, w stanie ciężkim, został przetransportowany do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł. Okazało się, że pojazdem kierował policjant z Komendy Powiatowej w Starachowicach.
Prokurator Tomasz Rurarz, szef Prokuratury Rejonowej w Skarżysku informuje, że ostatnio wpłynęła opinia dotycząca badań toksykologicznych.
– Wskazuje na to, iż we krwi podejrzanego nie stwierdzono substancji psychotropowych, środków odurzających ani innych substancji działających w sposób narkotyczny – powiedział prokurator.
Obecnie śledczy oczekują na opinię dotyczącą przebiegu wypadku drogowego. Po jej otrzymaniu prokuratura będzie miała już praktycznie cały materiał dowodowy i zostanie podjęta decyzja końcowa. Podejrzany jest objęty dozorem policji. Sąd nie uwzględnił bowiem wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Po wypadku, funkcjonariusz został zawieszony w pełnieniu obowiązków, a obecnie trwa procedura wydalenia go ze służby. Grozi mu osiem lat pozbawienia wolności.