Kielczanie od kilku dni czekają na odbiór śmieci z posesji. W niektórych przypadkach kosze na odpady stoją wystawione przed domami od czwartku. Szczególnie dotknięci problemem są mieszkańcy Baranówka i Pakosza. Mieszkańcy zastanawiają się, jak długo będą czekali na odbiór nieczystości spod furtek i podjazdów.
Jak tłumaczy Monika Kita, rzecznik kieleckiej spółki Eneris, odbiór odpadów komunalnych bio odbył się zgodnie z nowym harmonogramem – w nocy ze środy na czwartek. Oznacza to, że śmieciarki pojawiły się na osiedlach na dwa dni wcześniej niż zwykle.
Na pytanie dlaczego firma nie informowała skutecznie mieszkańców o zmianach w harmonogramie, np. poprzez przekazanie ulotek z nowym terminarzem, rzecznik Eneris odpowiedziała, że pracownicy, których jest o połowę mniej niż zwykle, są wystarczająco zajęci odbiorem śmieci, aby pełnić jeszcze rolę informatorów. Rzecznik apeluje o cierpliwość i zrozumienie ze względu na wyjątkową sytuację.
Dodaje, że w wielu przypadkach na osiedlach bloków wielorodzinnych odpady są nieodebrane z powodu zastawiania przez mieszkańców altan śmietnikowych. Apeluje, aby kierowcy parkowali samochody w miejscach do tego wyznaczonych.
W związku z zagrożeniem koronawirusowym, śmieci w Kielcach odbierane będą w nocy. Do odwołania zawieszony jest odbiór śmieci wielkogabarytowych.
Nowy interwencyjny harmonogram wywozu śmieci w Kielcach uzupełniany jest co piątek. Dostępny jest na stronach internetowych Urzędu Miasta Kielce i spółki Eneris Kielce.