Budowa południowo-wschodniej obwodnicy Pińczowa oraz prace związane z rozbudową drogi wojewódzkiej nr 767 Pińczów – Busko-Zdrój dobiegają końca. Poziom zaawansowania sięga już 80 procent.
Jak informuje Karol Rożek, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, wykonano już roboty bitumiczne na całym rozbudowanym odcinku drogi oraz około 70 procent na samej obwodnicy Pińczowa. W następnej kolejności wykonawca będzie kładł asfalt na krótkich odcinkach drogi, które mają zostać włączone do trzeciego ronda powstającego w rejonie drogi wojewódzkiej nr 766 Pińczów – Kielce.
– W tej chwili trwają tam prace związane z budową tego ronda. W przyszłym miesiącu będziemy się przygotowywać na przepięcie ruchu na nowe rondo i spojenie tej obwodnicy jako całości – zaznacza.
Karol Rożek dodaje, że obecnie trwają także prace wykończeniowe związane z umacnianiem dna rowów.
Zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich przypomina, że planowo termin zakończenia robót to czerwiec 2020 roku. Jednak w związku z obecną sytuacją epidemiczną termin może ulec zmianie. Podkreśla jednak, że mimo niepełnej obsady pracowniczej i kadrowej, wykonawca deklaruje i podtrzymuje termin czerwcowy.
– Sytuacja jest dość dynamiczna. Mogą być opóźnienia do dwóch tygodni. Jednak na tą chwilę jesteśmy dobrej myśli. Mamy zapas czasowy. Okres zimy pozwolił nam na nadrobienie prac – zaznacza.
Nowa droga będzie miała ponad 5 kilometrów długości i jezdnię o szerokości 7 metrów.
Przypomnijmy, że modernizacja drogi w Pasturce zakłada też budowę ścieżki rowerowej i chodnika. Nowa obwodnica Pińczowa pozwoli na wyprowadzenie ruchu tranzytowego poza centrum, co poprawi jakość życia mieszkańców miasta.
Budowa jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej. Projekt i prace mają kosztować w sumie 38 milionów złotych. Umowa z wykonawcą została podpisana w maju 2017 roku.