Przedstawiciele kieleckiego ratusza nie będą mogli wziąć udziału w obchodach upamiętniających tragiczną śmierć generała Bolesława Roi – pierwszego dowódcy stacjonującego w Kielcach 4. Pułku Piechoty Legionów. Powodem jest zagrożenie koronawirusowe i zamknięcie polskich granic.
Uroczystość miała odbyć się w kwietniu, w 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. To tam zginął generał Roja, a na terenie obozu stanie poświęcony mu pomnik.
Rzecznik prezydenta Kielc, Tomasz Porębski zapowiada, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, pomnik stanie w miejscu pamięci w kwietniu. Oficjalne uroczystości zostaną jednak przesunięte.
– Strona niemiecka proponuje, aby uroczystości zostały przesunięte na przyszły rok, my natomiast chcemy, aby odbyły się wcześniej, np. we wrześniu lub październiku – mówi.
Generał Bolesław Roja w czasie I wojny światowej dowodził 4. Pułkiem Piechoty Legionów. W czasie II wojny światowej, w marcu 1940 roku został aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Tam też został zamordowany 27 maja, tego samego roku.