Radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości w Ostrowcu Świętokrzyskim apelują do władz powiatu i pozostałych radnych o wsparcie dla szpitala w wysokości 9 mln zł. Starosta twierdzi tymczasem, że to demagogia.
Jak informuje Zbigniew Duda, przewodniczący klubu radnych PiS w radzie powiatu, sytuacja w kraju jest bardzo trudna. Wszędzie, również samorządy podejmują różne działania, aby zadbać o zdrowie mieszkańców w czasie pandemii. Zauważa, że władze powiatu ostrowieckiego nie robią nic. W związku z tym radni PiS wystosowali apel o wsparcie szpitala z budżetu samorządu.
– Na koncie powiatu na koniec roku 2019 roku było ponad 18 mln zł. Apelujemy, aby starosta i zarząd powiatu przekazali co najmniej 9 mln zł na szpital, jest to zgodne z prawem – mówi Zbigniew Duda.
Podkreśla, że szpital nie ma barw politycznych i powinno się robić wszystko, aby pomóc mieszkańcom.
Starosta Marzena Dębniak odpowiada tymczasem, że to demagogia i twierdzi, że ktoś tym działaniem chce zbić kapitał polityczny.
– Chciałabym mieć takie pieniądze na koniec roku. A pieniądze, które zostają, to są subwencje na jednostki i pensje dla pracowników – wyjaśnia starosta Marzena Dębniak.
Informuje także, że we wtorek odbędzie się nadzwyczajna sesja, w czasie której starostwo pokryje stratę szpitala w kwocie 5 mln zł. Dyrektor naczelny szpitala po otrzymaniu tych pieniędzy sam zdecyduje na co je przeznaczyć.