U kolejnej, ósmej osoby w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku-Kamiennej potwierdzono zakażenie koronawirusem. To pielęgniarka, która jest zatrudniona w tej lecznicy.
Jak informowaliśmy, na oddziale neurologicznym w tej placówce pracowała pielęgniarka z powiatu szydłowieckiego. Ostatni raz miała tam dyżur 16 i 17 marca. Później poczuła się źle i poszła na zwolnienie lekarskie. Wówczas okazało się, że jest zakażona koronawirusem.
Dyrekcja szpitala, gdy tylko dowiedziała się o tym fakcie, czyli we wtorek, podjęła decyzję o tymczasowym zamknięciu oddziału, a próbki do badań pobrano od wszystkich 65 osób, które mogły mieć kontakt z zarażoną pielęgniarką.
Jak informuje Leszek Lepiarz, dyrektor skarżyskiego szpitala, kolejny przypadek zakażenia potwierdzono u pielęgniarki, która pracowała na jednym z oddziałów w tej lecznicy, ale nie na neurologii.
– Oprócz personelu, który pracuje bezpośrednio na neurologii, są osoby, które pracują poza tym oddziałem i są aktualnie weryfikowane przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Kielcach. Są one dodatkowo kwalifikowane do dalszych badań. Takie badania były wykonane już u kilku osób. Niestety, ale spośród nich, jeden wynik okazał się pozytywny. Zakażona jest kolejna, trzecia pielęgniarka z naszej lecznicy – mówi dyrektor.
Jak dodaje dyrektor Leszek Lepiarz, gdy tylko dowiedział się o zakażonej pielęgniarce, która pracowała na neurologii zdecydował, że w pierwszej kolejności przebadane zostaną osoby najpewniej mające kontakt z kobietą.
– We wtorek, czyli pierwszego dnia, gdy dowiedzieliśmy się o tej zarażonej pielęgniarce, nie byliśmy w stanie zweryfikować całego personelu. Nie mając wyników wszystkich pacjentów szpitala i pracującego u nas personelu, musiałbym zrobić to, co działo się w dwóch polskich lecznicach, czyli całkowicie zamknąć szpital do czasu pełnej weryfikacji wszystkich pacjentów i personelu – zaznacza Leszek Lepiarz.
Dyrektor dodał, że na razie normalnie funkcjonują pozostałe oddziały, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna.
W sumie w regionie u 16 osób potwierdzono zakażenie koronawirusem.