Personel medyczny, między innymi lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i diagności laboratoryjni, którzy mają objawy wskazujące na zakażenie koronawirusem będą poddawani badaniom diagnostycznym, nawet jeśli nie są w stanie udokumentować kontaktu z osobą podejrzaną o zakażenie.
Jak informuje Jarosław Ciura, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach, Główny Inspektorat Sanitarny zalecił, by badania w pierwszej kolejności wykonywać u tych osób, które są najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem.
– Badania mają dotyczyć pracowników służby zdrowia, laboratoriów i nadzoru epidemiologicznego, a także pracownicy służb mundurowych – wylicza Jarosław Ciura.
Osoby te nie muszą mieć udokumentowanych kontaktów z osobą podejrzaną o zakażenie wirusem. Natomiast muszą mieć nasilone objawy, takie jak kaszel, gorączka, czy duszność. Osoby, które w pierwszej kolejności będą mieć wykonywane testy na obecność koronawirusa, to także osoby zajmujące ważne funkcje w państwie, samorządzie oraz odpowiedzialni za obsługę pasażerów na lotniskach, w pociągach, czy autobusach.