Mecze 1/8 finału pomiędzy Celje Pivovarna Lasko, a PGE Vive jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli miałyby się odbyć w czerwcu. Pierwszy na Słowenii – 3 bądź 4 (środa, czwartek) rewanż w Hali Legionów – 6 lub 7 (sobota, niedziela). Odwołanie spotkań może nastąpić do 15 maja.
Pojedynki ćwierćfinałowe zaplanowano na 24 lub 25 czerwca (środa, czwartek), a drugie mecze na 27 i 28 czerwca (sobota, niedziela). Te spotkania można odwołać do 5 czerwca.
Podtrzymano wcześniejszą decyzję, że turniej Final Four w Kolonii rozegrany zostanie 22 i 23 sierpnia.
Jednocześnie Federacja informuje, że przy obecnej sytuacji pandemii i epidemii koronawirusa jest to projekt czysto teoretyczny.
– Obecna sytuacja uniemożliwia grę w piłkę ręczną przez następne tygodnie. To jest poza zasięgiem planowania. EHF będzie niezwykle elastyczna i będzie gotowa do dostosowania się, jeśli zajdzie taka potrzeba – powiedział jej prezes, Michael Wiederer.
Talant Dujszebajew ma w związku z tą decyzją wiele wątpliwości. – Musimy grać na początku czerwca taki mecz bez sparingów, nie wiem jak to będzie? Podstawowe pytanie to od kiedy będziemy mogli trenować wszyscy razem na hali? – zastanawia się szkoleniowiec. W przypadku ewentualnego awansu do Final Four Kielc i Barcelony dochodzą kolejne wątpliwości. – W jakiej drużynie wystąpi Blaż Janc, co z Mateuszem Jachlewskim i Romariciem Guillo? – pyta szkoleniowiec mistrzów Polski.
Przypomnijmy, kielecki skrzydłowy Blaż Janc od lipca będzie zawodnikiem „Dumy Katalonii”. Z kolei Mateusz Jachlewski i Romaric Guillo także od 1 lipca, czyli daty wygaśnięcia kontraktów nie będą grać w PGE Vive.
Do tej sytuacji podczas live na oficjalnym koncie PGE VIVE na Instragramie odniósł się Słoweniec. – Jeżeli Final Four będzie w sierpniu i my awansujemy, to myślę, że zagram dla zespołu z Kielc. Z kolei zawodnicy, którzy odchodzą z Barcelony, będą grali w Barcelonie. Ale to jeszcze nic pewnego – dodał Blaż Janc.
=Oficjalne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły i nie wiadomo kiedy to nastąpi.