Lasy Państwowe nie zakazują wejść do lasu, ale w związku z ostatnimi decyzjami rządu wprowadzają ograniczenia. W miejscach tłumnie uczęszczanych pojawiają się tabliczki z apelem, by zaniechać grupowych spacerów i aktywności fizycznej.
– Świętokrzyskie lasy nadal są dostępne dla mieszkańców, ale wprowadzono obostrzenia dotyczące tak zwanych stref relaksu – informuje Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.
– Chodzi o różnego rodzaju wiaty, ławeczki i inne tego typu miejsca, z których mogłoby korzystać więcej osób. Miejsca te są zabezpieczone taśmami, obok znajdują się komunikaty o ich wyłączeniu z użytkowania – precyzuje.
Na terenie Nadleśnictwa Daleszyce strefą wyłączoną z ruchu są między innymi urządzenia rekreacyjne znajdujące się przy parkingu Wymysłów znajdującym się między miejscowościami Niwy i Cisów, wiata w Niestachowie oraz wiata na początku ścieżki przyrodniczej w Cisowie.
Także wokół zbiornika w Cedzynie ruch zwiedzających jest ograniczony. Przemysław Łysak, wójt gminy Górno mówi, że jeszcze dziś powinny pojawić się komunikaty.
– Teren nad zalewem po rewitalizacji był ostatnio często odwiedzany, ale zgodnie z wczorajszymi decyzjami rządu, przygotujemy apele, by nie korzystać z nieruchomości nad zalewem, które dzierżawimy, w tym ze ścieżki rowerowej i deptaku – informuje wójt.
Po drugiej stronie zalewu, apele do korzystających ze strefy rekreacyjnej jeszcze w ubiegłym tygodniu wystosował Tomasz Lato, wójt gminy Masłów.
– Rozwiesiliśmy około 30 apeli na całym terenie nad zalewem w Cedzynie, jak również na Żeromszczyźnie i wszystkich boiskach oraz placach zabaw w gminie. W poprzednim tygodniu, gdy była ładna pogoda, widzieliśmy duże grupy spacerujących, dlatego zareagowaliśmy natychmiast – zaznacza wójt.
Włodarz mówi, że od dwóch dni z w tych miejscach pojawia się znacznie mniej osób.
Marek Miazga z Nadleśnictwa Zagnańsk informuje, że odseparowano wiaty znajdujące się przy Dębie Bartku, by nikt z nich nie korzystał. Nadleśniczy apeluje też, by ograniczyć wycieczki do tej atrakcji.
Leśnicy podkreślają, że nie zniechęcają do spacerów w lesie, jednak zalecają unikanie miejsc, gdzie zwykle gromadzi się więcej osób. Apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i rzadsze spacery wyłącznie w jak najmniejszym rodzinnym gronie, a najlepiej pojedynczo.