– Nauczyciele, którzy będą zdalnie prowadzili lekcje, dostaną normalne pensje – zapowiada Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty. Jak dodaje, chce w ten sposób zdementować fałszywe informacje na temat dużo niższych nauczycielskich wynagrodzeń, które pojawiły się na portalach społecznościowych.
Kurator zachęca nauczycieli do zapoznania się z rozporządzeniem ministra edukacji, które zostało opublikowane w piątek.
– W paragrafie siódmym tego rozporządzenia jest wyraźnie napisane, że jeżeli nauczyciel wykonuje taki sam zakres zajęć jak wcześniej, to dostanie takie samo wynagrodzenie. Z uwzględnieniem godzin nadliczbowych i dodatków – mówi Kazimierz Mądzik.
Jak dodaje, w niektórych przypadkach dyrektor szkoły może zdecydować, że godzin nadliczbowych jest mniej. Do dyrektora należy też organizacja pracy nauczycieli i nadzór nad nauczaniem zdalnym.
– To nie tak, że nauczyciel przychodzi i mówi, że przeprowadził 15 lekcji. To wszystko musi być udokumentowane – tłumaczy kurator. Jak wyjaśnia, do nadzorowania zdalnych lekcji może służyć dziennik elektroniczny.
Przerwa w zajęciach szkolnych potrwa co najmniej do 10 kwietnia. Od jutra placówki oświatowe muszą prowadzić nauczanie zdalne.