W związku z epidemią zmieniły się zasady funkcjonowania starachowickiej noclegowni. Jak informuje wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Anna Kaczmarek placówka jest otwarta przez całą dobę.
Dotychczas działała od 19.00 do 7.00 rano. Dyżury noce są prowadzone przez tych samych opiekunów, którzy pracowali do tej pory. W ciągu dnia jest trzeci pracownik, który pilnuje podopiecznych do 19.00.
Obecnie w starachowickiej noclegowni jest 12 osób, ale ta liczba stale się zmienia. Bezdomni nie mają obowiązku przebywania w placówce i mogą ją opuszczać.
W związku z epidemią, opiekunowie mają rękawiczki jednorazowe i termometr bezdotykowy, którym kilka razy dziennie sprawdzana jest temperatura osób przebywających w placówce.
Do dyspozycji jest także płyn dezynfekcyjny.
W Skarżysku noclegownię prowadzi Bractwo Matki Bożej Miłosierdzia, działające przy parafii Matki Boskiej Ostrobramskiej. Marianna Fałczyńska informuje, że tu również zmieniły się zasady działania. Noclegownia czynna jest całą dobę, jednak podopieczni w ciągu dnia zajmują pomieszczenie stołówki. Jeżeli na nocleg zgłasza się osoba, która od kilku dni przebywała poza noclegownią, najpierw kierowana jest do specjalnego punktu przy szpitalu. Tu rozstawione są namioty, w których lekarze oceniają stan zdrowia i przeprowadzają wywiad epidemiczny. Dopiero po pozytywnej weryfikacji można skorzystać z noclegu.
Miejsc jest 25, podopiecznych około 16.
Marianna Fałczyńska dodaje, że obecnie problemem są braki opiekunów dziennych. Z bezdomnymi w stołówce jest najczęściej ona albo jedna z sióstr zakonnych. Stowarzyszenie nie ma wystarczających środków, aby zatrudnić dodatkowego pracownika.