– Do końca marca piłkarze będą trenować indywidualnie – poinformował szkoleniowiec Korony Maciej Bartoszek. Ostatnie wspólne zajęcia kielczanie przeprowadzili w piątek 13 marca. Z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa, prowadząca rozgrywki PKO Ekstraklasy spółka, podjęła wówczas decyzję o ich zawieszeniu.
Przerwa miała początkowo trwać do końca marca, ale w piątek 20 marca, w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego, mecze PKO Ekstraklasy zostały odwołane do 26 kwietnia.
Zdaniem Macieja Bartoszka, zakończenie tego sezonu już w tym momencie, bez degradowania żadnego zespołu, ale z powiększeniem ekstraklasy, nie jest złym rozwiązaniem.
– Z jednej strony byłoby to z pewnością dobre. Żeby było jeszcze bardziej sprawiedliwie, to rozgrywamy tylko baraże i wyłaniamy kolejne zespoły, które awansują. Kończymy sezon, puszczamy zawodników do domów i czekamy na nowy sezon. Z drugiej jednak strony, musimy pamiętać o tym, że piłkarze mają podpisane kontrakty, a kluby nie mają żadnych wpływów. Każdy dzień meczowy to są określone pieniądze, które tak naprawdę, pozwalają na opłacanie tych zawodników. Zakończenie sezonu byłoby więc dobre, ale z czego kluby mają pokryć kontrakty, jeśli nie zostaną one skrócone. Najlepiej byłoby rozegrać te mecze, ale jak to będzie, to trudno w tej chwili przewidywać – uważa kielecki szkoleniowiec.
Maciej Bartoszek poinformował, że zarząd kieleckiego klubu podjął działania mające na celu obniżenie kontraktów.
– Z tego co wiem, zarząd klubu zastanawia się nad tym i wykonuje pracę w tym zakresie. Trudno na razie ocenić, jakie będą decyzje. Z tego co się orientuję, to jeszcze żaden klub nie obniżył kontraktów piłkarzy. Są prowadzone rozmowy, ale tego typu ustalenia w Ekstraklasie jeszcze nie zapadły – powiedział trener Korony.
30 czerwca wygasają umowy 24 zawodników kieleckiego klubu. W wielu przypadkach jest możliwość ich przedłużenia o kolejny sezon.
– Jeżeli chodzi o przedłużanie kontraktów z zawodnikami, których chcielibyśmy zatrzymać, to zarząd rozpoczął już działania i prowadzi negocjacje. Niektóre rozmowy i ustalenia miały już miejsce wcześniej. Teraz powoli zbliża się czas na finalizację. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zarząd klubu nie jest teraz w dobrej sytuacji, jeśli chodzi o podejmowanie perspektywicznych działań. Finalizacja rozmów jest teraz utrudniona – dodał Maciej Bartoszek.
Po 26. kolejkach PKO Ekstraklasy liderem jest Legia Warszawa, która ma 8 punktów przewagi nad drugim Piastem Gliwice i 9 punktów na trzecią Cracovią.
Korona zajmuje 14. miejsce czyli pierwsze spadkowe. Za kielczanami, ze stratą 1 punktu jest Arka Gdynia, a tabelę zamyka tracący do „żółto – czerwonych” 6 punktów ŁKS Łódź.