Związki zawodowe Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach z powodu zagrożenia koronawirusem zawieszają wszelkie protesty do świąt wielkanocnych. Decyzja podyktowana jest zdrowiem i dobrem zarówno pasażerów jak i kierowców. Związkowcy zapowiadają zaostrzenie protestu gdy sytuacja wróci do normy.
Przewodniczący związku zawodowego Bogdan Latosiński informuje, że po przeprowadzonym w MPK referendum związkowcy otrzymali zielone światło na prowadzenie dalszych działań. Argumentuje, że przy okazji zagrożenia epidemicznego przewoźnik zostawiony jest bez wsparcia ze strony ratusza, co może wpłynąć na pogorszenie sytuacji finansowej w MPK. Negatywnie ocenia też działania kieleckiego Zarządu Transportu Miejskiego i urzędników. Zwraca uwagę, że ograniczenie przewozów jest błędną decyzją władz Kielc, która wpłynie na zwiększenie zachorowania na koronawirusa.
– Zmniejszenie przewozów poskutkuje tym, że pasażerowie, którzy będą musieli skorzystać z autobusu będą jechali w zatłoczonych pojazdach, a to zwiększy możliwość zarażenia się – argumentuje przewodniczący.
Przypomnijmy, od ponad roku związkowcy z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji toczą spór z władzami Kielc. Domagają się m.in rozwiązania problemu zatłoczonych buspasów oraz zaprzestania zmniejszenia liczby kursów.