– Kiedy zagrożone jest zdrowie i życie ludzkie, wszystko inne schodzi na dalszy plan – stwierdził Krzysztof Zając, komentując decyzję o rozgrywaniu meczów PKO Ekstraklasy bez udziału publiczności. – Choć rozgrywanie meczów przy pustych trybunach jest bez sensu – dodał prezes Korony.
W związku z zagrożeniem koronawirusem, sytuacja w klubach piłkarskich także jest wyjątkowa.
– Poinformowaliśmy zawodników, jak mają się zachowywać. Wprowadziliśmy m.in. zakaz wyjeżdżania z Kielc i uczestniczenia w różnego rodzaju imprezach, spotkaniach i uroczystościach. Musieliśmy piłkarzom zakomunikować coś, co jeszcze pół roku temu było dla nas abstrakcyjne – powiedział Krzysztof Zając.
W Europie zawieszone zostały rozgrywki m.in. hiszpańskiej La Liga i włoskiej Serie A. Zarząd PZPN podjął w czwartek decyzję o kontynuowaniu rozgrywek PKO Ekstraklasy, ale przy pustych trybunach.
W 27. kolejce Korona Kielce zmierzy się w Płocku z Wisłą. Mecz zostanie rozegrany nie tylko bez udziału publiczności, ale także dziennikarzy. Na stadion im. Kazimierza Górskiego wpuszczona zostanie jedynie ekipa telewizyjna oficjalnego nadawcy rozgrywek ekstraklasy. W związku z tym spotkanie nie będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.