16 osób w tym ośmioro dzieci straciło dach nad głową po sobotnim pożarze domu wielorodzinnego w Dolnych Morgach niedaleko Nowego w powiecie Świeckim. W poniedziałek zapadnie decyzja, gdzie będą mieszkać rodziny do czasu wyremontowania zniszczonego budynku.
– Pięć rodzin ucierpiało, budynek jest nasz, komunalny, na dolnych morgach. Cały dach i wszystkie mieszkania są zniszczone. Wysiedliliśmy mieszkańców, są w tej chwili zakwaterowani w hotelu Dowhań. Najbardziej ucierpiały dwa mieszkania na górze. Praktycznie wszystko tam spłonęło. Jedna pani mówi, że straciła dokumenty, a nawet leki dla dzieci. Budynek nadaje się do kapitalnego remontu z wymianą dachu. Jedno jest w tym dobre, że wszystko mieliśmy ubezpieczone – mówił burmistrz Nowego Czesław Woliński.
Z żywiołem walczyło 11 jednostek z Nowego, Świecia, Małego i Wielkiego Komorska, Lipinek, Rychławy i Warlubia. Ogień opanował drewniane krokwie, a następnie całe poddasze budynku.
W poniedziałek zapadnie decyzja gdzie, do czasu wyremontowania budynku, mieszkać będą poszkodowane rodziny. Przyczynę pożaru bada policja. Nieoficjalnie mówi się o nieszczelnym przewodzie kominowym.