Po zupełnie niespodziewanym zwycięstwie w Krośnie z Karpatami 3:0, przyszedł kolejny dobry mecz siatkarek KSZO Ostrowiec, ale niestety przegrany we własnej hali ze Stalą Mielec 1:3, chociaż przy odrobinie szczęścia mógł on zakończyć się innym wynikiem. „Pomarańczowo-czarne” momentami grały jak równy z równym z bardziej doświadczonymi siatkarkami z Podkarpacia.
– Widać progres w naszych poczynaniach. Na każdym treningu zauważam, że dziewczęta się rozwijają. Bardzo nie cieszy dyspozycja młodych zawodniczek, które grają jeszcze w zespołach juniorskich. Gdy one przychodzą do nas na treningi to widać w nich chęć pracy i doskonalenia umiejętności. To jest bardzo ważne – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener ostrowczanek Marcin Cebo.
Należy pamiętać, że KSZO ma najmniej doświadczony zespół w lidze. Najstarsza zawodniczka we wrześniu skończy 24 lata, a najmłodsza ma 16 lat.