Osoby starsze i cierpiące na różnego rodzaju choroby przewlekłe lub onkologiczne powinny zachować szczególną ostrożność i jeżeli to możliwe unikać skupisk ludności – radzi dr Jerzy Staszczyk, wojewódzki konsultant ds. epidemiologii.
Jak stwierdził gość Radia Kielce nie możemy mówić o jakiejkolwiek panice w związku z zagrożeniem koranawirusem. W naszym regionie w ostatnim czasie były 4 przypadki pacjentów, którzy skarżyli się na dolegliwości zbliżone do koronawirusa. W dwóch, badania jednoznacznie stwierdziły, że to grypa. W Polsce pomimo przebadania 180 osób także nie potwierdzono żadnego przypadku.
Jak zauważył Jerzy Staszczyk większość osób które podejrzewają u siebie zarażenie wróciła z ferii z Włoch. Na szczęście wyjeżdżają tam osoby młode mające dużą odporność. Nawet gdyby miały kontakt z wirusem nie oznacza że zachorują. Ich układ odpornościowy może go zwalczyć i nawet nie będą wiedziały, że były zarażone.
Gość Radia Kielce sugeruje, by do szpitali zgłaszały się jedynie osoby, które mają ewidentne symptomy choroby: wysoką gorączkę, kaszel i duszności. Wcześniej powinny się skontaktować telefonicznie z pracownikami Sanepidu, którzy wstępnie zweryfikują dolegliwości i doradzą co robić. Lekarz kategorycznie odradza, by osoby które wróciły z Włoch przez dwa tygodnie pozostawały w domu. To doprowadziłoby to paraliżu. Warto natomiast codziennie kontrolować stan zdrowia.
Dotyczy to także osób starszych i przewlekle chorych, które są bardziej narażone na zarażenie.