Nie udało się uratować życia 57-letniej kobiety, matki dwóch mężczyzn, którzy 7 lutego zmarli w piwnicy do przechowywania warzyw w miejscowości Jakubowice, w powiecie pińczowskim. Kobieta chciała ratować synów, ale też zasłabła.
Jak informowaliśmy, do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w gminie Działoszyce na początku lutego. Dwóch braci zmarło wówczas z powodu niskiej zawartości tlenu w pomieszczeniach przydomowej przechowalni, znajdującej się około trzech metrów poniżej poziomu gruntu. Z kolei kobieta została przetransportowana do szpitala, ale przegrała walkę o życie. Zmarła w miniony piątek – 21 lutego. Dziś o godzinie 15.00 w kościele Świętej Trójcy w Działoszycach odbędzie się pogrzeb.
Rodzina prowadziła ponad 20-hektarowe gospodarstwo. Zajmowała się m.in. uprawą ziemniaków i pietruszki, która była przechowywana w podziemiach piwnicy w której doszło do tragedii. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Pińczowie. Wykonana została już sekcja zwłok zmarłych. Jej wyniki, śledczy poznają jednak dopiero za 3 miesiące.
Z ustaleń strażaków wynika, że poziom tlenu w piwnicy wynosił zaledwie 1,5 procent. Wszystko wskazuje na to, że przechowywane tam warzywa m.in. pietruszka – zużyły cały tlen.