Prawie 3 tys. sztuk łożysk, wartych nawet 20 tys. zł przejęli kryminalni z Komisariatu Policji II w Kielcach. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Daleszyce, którzy pracowali w jednej z kieleckich fabryk i od kilku miesięcy notorycznie ja okradali.
Do mundurowych od jakiegoś czasu napływały informacje o rabusiach, grasujących w jednej z fabryk. Łupem sprawców padały łożyska, wytwarzane w tej firmie. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że za kradzieżami mogą stać pracownicy zakładu. Tak wpadli na trop notowanego w przeszłości 35-latka oraz jego starszego kolegi.
We wtorek, wczesnym rankiem stróże prawa z Komisariatu Policji II w Kielcach odwiedzili dwie posesje w gminie Daleszyce. Skradzione przedmioty znaleźli w domu młodszego ze sprawców. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili na przesłuchanie.
Śledczy z komisariatu przy ul. Kołłątaja ustalili, że cały proceder trwał od kilku miesięcy. Do przedstawionych wczoraj zarzutów obaj mężczyźni się przyznali. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.